05-Jun-2006 --
Polski
English
Together with Mr. Mariusz Radosh we were to attend a conference that was held in Mrągowo. Because Mariusz knew that I was a “GPS-freak” and he himself was an experienced globetrotter it was not difficult to convince him to visit a confluence point located ca. 30 km north-west of Mrągowo.
We set off from Pobiedziska near Poznań at 10 AM and via Toruń and Olsztyn we reached a little town of Biskupiec. There we turned to the north and after ca. 15 km we arrived at the village of Kolno. We left the car some 330 m from the confluence and went on foot for the search of the “zero” point. It was windy and quite cold as for June – no more than 12 C, but fortunately it was sunny. We went by some apartment buildings and entered an open field. The confluence point was easy to be located – we found it near an electric pole. There were buildings of Kolno to the north and west and a small hill to the south. We took the usual pictures and returned to the car.
From Kolno we went to Reszel where we visited a gothic castle of the Bishops of Warmia, and then to Święta Lipka – a pilgrimage site with a baroque sanctuary of Our Lady. The church is one of the finest examples of baroque architecture in Poland. We were lucky enough to hear a concert played on 18th century organ. At quarter past five we finished our journey in Mrągowo.
Visit details:
- Time at the CP: 15:20
- Distance to the CP: 0 m
- GPS accuracy: 6 m
- GPS altitude: 133 m asl
- Temperature: 12° C
Our track (PLT file) is available here.
Polski
Wraz z panem Mariuszem Radoshem mieliśmy wziąć udział w konferencji odbywającej się w Mrągowie. Ponieważ Mariusz zna mojego „fioła” GPS-owego i turystycznego, a i sam jest doświadczonym globtroterem, bez trudu udało mi się namówić go do odwiedzenia położonego ok. 30 km na północny-zachód od Mrągowa przecięcia.
Z Pobiedzisk k. Poznania wyruszyliśmy o 10 rano i przez Toruń i Olsztyn dotarliśmy do miejscowości Biskupiec. Tu skręciliśmy na północ i po ok. 15 km dojechaliśmy do wsi Kolno. Samochód zostawiliśmy ok. 330 m od przecięcia i pieszo ruszyliśmy na poszukiwanie punktu „zero”. Było wietrznie i dość chłodno jak na początek czerwca – nie więcej niż 12 C, ale na szczęście słonecznie. Przeszliśmy obok kilku budynków mieszkalnych i wyszliśmy na otwarte pole. Punkt przecięcia odnaleźliśmy bez trudu w pobliżu słupa energetycznego. Na północy i zachodzie znajdowały się zabudowania Kolna, na południu wznosiło się niewielkie wzgórze. Wykonaliśmy pamiątkowe fotografie i wróciliśmy do samochodu.
Z Kolna pojechaliśmy do Reszla, gdzie zwiedziliśmy średniowieczny zamek biskupów warmińskich, a następnie do Świętej Lipki – warmińskiego sanktuarium MB i jednego z najpiękniejszych barokowych kościołów w Polsce. Wysłuchaliśmy krótkiego koncertu organowego wykonanego na XVIII-wiecznych organach z ruchomymi figurkami i kwadrans po piątej zakończyliśmy naszą podróż w Mrągowie.