Polski
09-Jun-2008 -- 4th confluence out of a trip of 4
Continued from 47°N 15°E
Being sad after yesterday’s 0-2 defeat at the hands of Germany I left Graz at 09:50 and drove towards Vienna. Via Eisenstadt and Parndorf I got to the village of Gattendorf. This part of Austria is called Burgenland and for many years it belonged to Hungary.
I parked the car on the verge ca. 2 km behind the village. The day was very hot, it was over 25 ˚C and I was on an open field with no shade. It was a rural area with some woods and hills on the horizon. I went along a wheat field, turned to the west, crossed a sugar beet field and a mucky corn field and I came to a barley field (or at least I guess so, I have never been good at telling the difference between crops).
I was ca. 40 m away from the confluence point and there was no use in trampling the plants just to get a better result, so I took the pictures of the surroundings and returned to the car. From Gattendorf I drove to Bratislava and then headed for Brno, Olomouc and Wrocław. I arrived in Poznań in the late evening.
Visit details:
- Time at the CP: 12:48 PM
- Distance to the CP: 41 m
- GPS accuracy: 5 m
- GPS altitude: 145 m asl
- Temperature: 25 °C
My track (PLT file) is available here.
Polski
09-Jun-2008 -- Smutny po wczorajszej porażce 0:2 z Niemcami wyjechałem z Grazu o 9:50 i skierowałem się w stronę Wiednia. Przez Eisenstadt i Parndorf dojechałem do wsi Gattendorf. Ta część Austrii nazywa się Burgenland i przez wiele lat należała do Węgier.
Zaparkowałem samochód na poboczu ok. 2 km za wsią. Dzień był gorący, było ponad 25 ˚C, a ja znajdowałem się na otwartej przestrzeni, bez skrawka cienia. Okolica miała charakter rolniczy, wokół rozciągały się pola, a jedynie na horyzoncie widać było niewielkie lasy i wzniesienia. Poszedłem wzdłuż pola pszenicy, skręciłem na zachód, przeszedłem przez pole buraków cukrowych i nieco grząskie pole kukurydzy i dotarłem do pola jęczmienia (a przynajmniej tak przypuszczam, nigdy nie byłem dobry w odróżnianiu upraw).
Znajdowałem się ok. 40 m od punktu przecięcia i nie było sensu tratować roślin aby uzyskać lepszy wynik, wykonałem więc zdjęcia okolicy i wróciłem do samochodu. Z Gattendorf pojechałem do Bratysławy, a następnie skierowałem się na Brno, Ołomuniec i Wrocław. Do Poznania dotarłem późnym wieczorem.