#31: [01-Aug-23]

#29: [02-Oct-21]

#30: [05-Sep-19]

#27: [28-Jun-14]

#26: [12-Jan-13]

#25: [29-Mar-12]

#24: [08-Oct-11]

#23: [01-Oct-11]

#22: [02-Jul-11]

#21: [19-Aug-10]

#20: [24-Jun-10]

#19: [24-Jun-10]

#18: [16-Apr-10]

#16: [18-Sep-09]

#17: [14-Sep-09]

#15: [21-May-09]

#14: [30-Nov-08]

#13: [08-Jun-08]

#11: [04-Apr-08]

#10: [17-Oct-07]

#9: [12-Jun-05]

#7: [09-Jan-05]

#8: [02-Jan-05]

#6: [17-Oct-04]

#5: [20-Mar-04]

#4: [15-Nov-03]

#3: [14-Nov-02]

#2: [16-Dec-01]

#1: [25-Jun-00]

#28: [23-Dec-19] (incomplete)

Polski

04-Apr-2008 -- 3rd confluence out of a trip of 3

Continued from 53°N 00°

From Boston we headed West and after a small detour due to road works (that, incidentally, allowed us to see an old-fashioned railway gate just being closed) we drove along the A17 that brought us to Newark-on-Trent. There we turned South and via A46 we came to Lowdham. The landscape has changed yet again – there were little hills and even some woods around us.

We arrived at Lowdham at lunch time so first things first and we navigated to the “Railway Inn” for lunch. Gordon chose for us a typical English dish – Bangers and Mash (sausages with mashed potatoes in onion gravy) and a pint of real ale for me (how good it is NOT to be the driver…). After lunch we went to see the neighbouring Lowdham Station and the signal box located in historic buildings dating back to the late 19th century.

From the inn we drove ca. half a mile back to the south and Gordon parked the car at a side, dirt road, near a high-voltage power line. We walked up the road ca. 200 m, then crossed a stream and along its south-west bank walking another 300 m. The confluence point lay in the north-west corner of a field, among some little plants. Clouds were gathering again so we quickly took the documentary pictures and following the same way returned to the car.

After a 45 minute drive back Gordon dropped me off at the railway station in Leicester ending our two-days, three-points long journey. It was a most enjoyable and very comfortable way of visiting confluences due to Gordon’s kindness. Gordon – thank you very much for your help and you are very welcome to come and visit Polish confluences!

Visit details:

• Time at the CP: 15:25 (BST)
• Distance to the CP: 0 m
• GPS accuracy: 5 m
• GPS altitude: 20 m asl

My track (PLT file) is available here.

Polski

Z Bostonu pojechaliśmy na zachód i po małym objeździe (który przypadkowo umożliwił nam obejrzenie historycznego przejazdu kolejowego zamykanego bramą) wjechaliśmy na drogę A17, która doprowadziła nas Newark-on-Trent. Tu skręciliśmy na południe i drogą A46 dojechaliśmy do Lowdham. Krajobraz ponownie zmienił się – wokół nas były niewielkie wzgórza i czasem pojawił się nawet jakiś zagajnik.

Do Lowdham dotarliśmy w porze obiadowej, najpierw więc ponawigowaliśmy do gospody „Railway Inn”. Gordon wybrał dla nas tradycyjne angielskie danie – Bangers & Mash, czyli kiełbaski z puree ziemniaczanym w sosie pieczeniowym, oraz pintę prawdziwego piwa typu ale (jak dobrze NIE być kierowcą…). Po lunchu przeszliśmy się obejrzeć sąsiadującą stację kolejową i nastawnię, zlokalizowane w historycznych budynkach z końca XIX w.

Z gospody podjechaliśmy ok. kilometr na południe i Gordon zaparkował samochód na poboczu polnej drogi, w pobliżu linii wysokiego napięcia. Przeszliśmy tą drogą jeszcze ok. 200 m, przekroczyliśmy strumień i wzdłuż jego południowo-zachodniego brzegu przemierzyliśmy kolejne 300 m. Punkt przecięcia leżał w północno-zachodnim narożniku pola, pomiędzy niewielkimi roślinkami. Niestety, znów zaczęły gromadzić się chmury, szybko więc wykonaliśmy dokumentalne zdjęcia i tą samą droga wróciliśmy do samochodu.

45 minut później Gordon wysadził mnie na stacji kolejowej w Leicester kończąc w ten sposób naszą dwudniową, trzyprzecięciową wyprawę. Dzięki uprzejmości Gordona była ona nadzwyczaj miła i wygodna. Gordon – dziękuję Ci za pomoc i zapraszam na polskie przecięcia!