W
NW
N
N
NE
W
the Degree Confluence Project
E
SW
S
S
SE
E

Denmark

1.1 km (0.7 miles) E of Vordingborg-Vintersbølle, Seeland (Island), Storstrøm, Denmark
Approx. altitude: 64 m (209 ft)
([?] maps: Google MapQuest OpenStreetMap ConfluenceNavigator)
Antipode: 55°S 168°W

Accuracy: 7 m (22 ft)
Quality: good

Click on any of the images for the full-sized picture.

#2: General view of the confluence (towards NE, ca. 200 m away) #3: View towards W from the confluence #4: View towards S (Farø Bridge) #5: GPS readings #6: At the confluence (view towards N) #7: My track on the satellite image (© Google Earth 2009) #8: Parking area at motorway E47 near Vordingborg and 44 tonne lorry driven by Artur #9: Gåsetårnet (Goose Tower) - the only remaining part of the Vordingborg Castle #10: "Prins Joachim" ferry in Gedser harbour on its route from Rostock

  { Main | Search | Countries | Information | Member Page | Random }

  55°N 12°E (visit #6)  

#1: View towards N

(visited by Wojciech Czombik)

Polski

04-Jun-2010 --

2nd confluence out of a trip of 2

Continued from 54°N 12°E

The previous day I came to Rostock, Germany with the idea of a one-day ferry trip to Denmark. My goal was to visit the confluence point 55°N 12°E located in the southern part of the Zealand (Danish: Sjælland) island. Because the price of a return ticket for a vehicle was quite high, I decided to travel as a foot passenger and then search for an opportunity to get to the confluence. Fortunately, the point is quite conveniently located – some 500 m away from the motorway to Copenhagen.

I got up quite early to give myself enough time to get to the ferry terminal – I was afraid of possible traffic jams due to the reconstruction of the A19. Luckily, I managed to cover the 11 km in less than 20 minutes and as early as 7.35am I parked the car at the Überseehafen Rostock. It was sunny but the temperature was only 12 °C – not much for June.

When I was collecting my ticket at the office I met Artur, a lorry driver from Poland. I asked him if he wouldn’t mind giving me a 50 km lift in Denmark. He agreed and we were to meet at the car deck before the ship makes port in Gedser. The ferry “Kronprins Frederik” sailing under the Danish flag arrived in Rostock at 8.45, the disembarkation went very quickly and at nine o’clock sharp we set off for Denmark. The sea was smooth and quiet, the day was sunny and despite cold wind the journey was very pleasant. After 1 hour 45 minutes we came to Gedser.

For the first time I was travelling in a HGV. Artur’s 40-tonne lorry was carrying a load of beverages to Copenhagen. Driving such a “monster” is really a challenge and the road’s perspective from the cabin is incomparable to a passenger car. Also the driving style is entirely different and depends on many factors not relevant to an ordinary driver – like for example the complex rules of driver’s working time.

We drove north via Nykøbing Falster for the E47 / E55 motorway (there is no specific numbering of motorways in Denmark, they just use international or national road numbers). We crossed the Storstrømmen channel over the Farø Bridges – a beautiful construction connecting the islands of Falster and Zealand. At high noon we arrived at the exit 41 (Vordingborg) where I said my farewells to Artur. I would like to express my deepest thanks to him for his help!

The confluence point was ca. 500 m away. I walked some 200 m along the road and then turned to the north, into a track lined with trees. Near one of them I easily localized the zero point. Some 100 m away there was a farmhouse hidden behind a hedge. Having photographed the vicinity I had a rest at the edge of the field. From there I had a great view to the cable-stayed part of the Farø Bridges. It got warmer – ca 20 °C and the wind subsided.

It was 12.30pm and I had more than four hours spare time before the ferry departure. I decided to go towards the town of Vordingborg where a train station was located. I walked some 2 km to a little village of Nyråd where I caught a bus that took me to the town. The most famous attraction of Vordingborg are the ruins of the old royal castle that dates back to the beginning of the 12th century. In the Middle Ages the large fortification was one of Denmark’s military centres and in 1368-70 the castle withstood a two-year long siege. The only fully remaining part is the 26 meter tall Goose Tower (Danish: Gåsetårnet). From the top I had a nice view to the Færgestrøm channel and the town.

At 14.47 I departed by a comfortable IC3 “Johannes Buchholtz” regional train (Danish: Re-tog) from Vordingborg to Nykøbing F. We crossed the Storstrømmen channel over the Storstrøm Bridge, the main connection between Falster and Zealand islands until the Farø Bridges were opened in 1985. In Nykøbing I changed to bus and after a half an hour ride I arrived in Gedser at 16.00. A nice return journey onboard M/F Prins Joachim went smoothly and before 19.00 we landed in Rostock. My first visit to a confluence point in Denmark was successfully completed.

Visit details:

  • Time at the CP: 12:18 PM
  • Distance to the CP: 0 m
  • GPS accuracy: 7 m
  • GPS altitude: 58 m asl
  • Temperature: 20 °C

My track (PLT file) is available here.

Polski

04-Jun-2010 --

Poprzedniego dnia przybyłem do Rostocku w Niemczech z planem jednodniowej wycieczki promowej do Danii. Moim celem był punkt przecięcia 55°N 12°E położony w południowej części Zelandii (dun.: Sjælland). Ponieważ jednak cena biletu powrotnego na samochód była dość wysoka, zdecydowałem się podróżować jako pasażer pieszy, a po przybyciu do Danii szukać możliwości dotarcie na przecięcie. Na szczęście punkt położony jest dość dogodnie, w odległości zaledwie 500 m od autostrady do Kopenhagi.

Wstałem dość wcześnie, aby dać sobie dość czasu na dotarcie do terminalu promowego – obawiałem się możliwych korków na remontowanej A19. Na szczęście udało mi się pokonać te 11 km w mniej niż 20 minut i już o 7:35 zaparkowałem samochód na terenie Überseehafen Rostock. Było słonecznie, ale temperatura wynosiła zaledwie 12 °C – niezbyt wiele jak na czerwiec.

Przy kasie, gdy odbierałem bilet, spotkałem Artura, kierowcę ciężarówki z zachodniopomorskiego. Zapytałem go, czy nie zechciałby podwieźć mnie w Danii jakieś 50 km. Artur zgodził się i umówiliśmy się, że spotkamy się na pokładzie samochodowym przed przybiciem do portu w Gedser. Prom „Kronprins Frederik” pływający pod duńską banderą przypłynął do Rostocku o 8:45, rozładunek i załadunek przebiegły zadziwiająco szybko i punktualnie o 9:00 wypłynęliśmy w stronę Danii. Morze było ciche i spokojne, dzień słoneczny i pomimo przenikliwie chłodnego wiatru podróż była bardzo przyjemna. Po godzinie i 45 minutach dopłynęliśmy do Gedser.

Po raz pierwszy podróżowałem tak wielką ciężarówką. 40-tonowy TIR Artura wiózł ładunek napojów do Kopenhagi. Prowadzenie takiego „potwora” jest doprawdy wyzwaniem, a perspektywa drogi z jego kabiny jest nieporównywalna z samochodem osobowym. Inny jest także styl jazdy, zależny od wielu czynników, na które zwyczajny kierowca nie zwraca uwagi – na przykład od skomplikowanych zasad określających czas pracy kierowców.

Jechaliśmy na północ, przez Nykøbing Falster do autostrady E47 / E55 (w Danii nie ma osobnej numeracji autostrad, używane są po prostu międzynarodowe lub krajowe numery dróg). Nad cieśniną Storstrømmen przejechaliśmy przez mosty Farø (dun.: Farøbroerne) – przepiękną konstrukcję łączącą wyspy Falster i Zelandię. W samo południe dotarliśmy do zjazdu nr 41 (Vordingborg), gdzie pożegnałem się z Arturem. Chciałbym raz jeszcze serdecznie podziękować mu za pomoc!

Punkt przecięcia znajdował się w odległości ok. 500 m. Przeszedłem jakieś 200 m wzdłuż drogi, po czym skręciłem na północ, w gruntową drogę wysadzaną drzewami. Pod jednym z nich z łatwością zlokalizowałem „punkt zero”. W odległości ok. 100 m znajdowały się skryte za żywopłotem zabudowania. Sfotografowawszy okolicę odpocząłem na skraju pola. Miałem stamtąd piękny widok na wantową część mostu Farø. Zrobiło się cieplej – ok. 20 °C, a wiatr ustał.

Była 12:30 i do odejścia promu miałem jeszcze ponad cztery godziny wolnego czasu. Postanowiłem ruszyć w stronę Vordingborga, gdzie znajdowała się stacja kolejowa. Przeszedłem ok. 2 km do małej wioski Nyråd, gdzie złapałem autobus, którym dowiózł mnie do miasteczka. Najbardziej znaną atrakcją Vordingborga są ruiny królewskiego zamku, pochodzącego z początku XII w. Ta potężna fortyfikacja była w średniowieczu jedną z duńskich twierdz i w latach 1368-70 wytrzymała dwuletnie oblężenie. Jedynym fragmentem, który zachował się do dziś w całości jest 26-metrowa Gåsetårnet (pol.: Gęsia Wieża). Z jej szczytu miałem ładny widok na miasto i cieśninę Færgestrøm.

O 14:47 wyruszyłem komfortowym pociągiem regionalnym (dun.: Re-tog) IC3 „Johannes Buchholtz” z Vordingborga do Nykøbing F. Przez cieśninę Storstrømmen przejechaliśmy mostem Storstrømsbroen, który aż do otwarcia mostów Farø w 1985 r. był głównym połączeniem pomiędzy Falster i Zelandią. W Nykøbing przesiadłem się na autobus i po półgodzinnej jeździe dotarłem o 16:00 do Gedser. Przyjemna podróż powrotna na pokładzie M/F Prins Joachim przebiegła gładko i przed 19:00 dopłynęliśmy do Rostocku. Pierwsza wizyta na punkcie przecięcia w Danii zakończyła się pomyślnie.


 All pictures
#1: View towards N
#2: General view of the confluence (towards NE, ca. 200 m away)
#3: View towards W from the confluence
#4: View towards S (Farø Bridge)
#5: GPS readings
#6: At the confluence (view towards N)
#7: My track on the satellite image (© Google Earth 2009)
#8: Parking area at motorway E47 near Vordingborg and 44 tonne lorry driven by Artur
#9: Gåsetårnet (Goose Tower) - the only remaining part of the Vordingborg Castle
#10: "Prins Joachim" ferry in Gedser harbour on its route from Rostock
ALL: All pictures on one page